r e k l a m a
StartRecenzjeKsiążkaRecenzja książek "Trylogia Millenium" Stiega Larssona

Recenzja książek „Trylogia Millenium” Stiega Larssona

Warta uwagi i godna polecenia seria powieści Stiega Larssona z postacią genialnej, ale mocno skrzywdzonej i niepokornej hakerki Lisbeth Salander, towarzyszącej pewnemu dziennikarzowi i wydawcy czasopisma „Millennium” Mikaelowi Blomkvistowi. Ich imponującą historię, pełną skomplikowanych wątków i szybkich zwrotów akcji, autor przedstawił aż w trzech częściach książki „Millenium”.

Pierwszą część trylogii otwiera pozycja pt. „Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet”, która posiada w sobie wszystkie cechy dobrego kryminału, tj. doskonale przygotowaną intrygę, świetną narrację i wiarygodnych bohaterów.

Przedstawia ona początki historii Mikaela Blomkovista, który po napisaniu pewnego artykułu, borykając się z brakiem dowodów na jego poparcie, zostaje skazany przez sąd i usuwa się w cień aby bardziej nie zaszkodzić redakcji. W tym samym czasie w jego zasięgu pojawia się atrakcyjna oferta pracy, która ma polegać na opisaniu przez niego historii rodziny Vangerów, ale również na zbadaniu przyczyny tajemniczego zniknięcia Harriet Vanger sprzed 40 lat. Początkowo cała sprawa wydaje się niemożliwa do zrealizowania, bowiem w rodzinie Vangerów każdy skrywa swoją tajemnicę. Z pomocą Mikaelowi przychodzi jednak Lisbeth Salander, a sprawy przyjmują całkiem inny obrót kiedy sam Mikael orientuje się, że grozi mu niebezpieczeństwo.

Pierwsza z trzech książek wyróżnia się zatem specyficznym podejściem do rozwoju akcji. Czytając ją wydaje się bowiem, że Mikael wielokrotnie jest już bliski rozwiązania zagadki, gdy nagły zwrot akcji powoduje całkowitą zmianę wydarzeń. Sami bohaterowie przedstawieni są bardzo wiarygodnie, przez co niejednokrotnie pozwala to czytelnikowi na utożsamienie się z nimi odkrywając wspólnie coraz to inne tropy.

Intrygujący jest zarówno opis pracy obojga bohaterów, jak i ich historie życiowe, które pozwalają czytelnikowi bardziej zrozumieć charakter głównych postaci, ich rozterki i dylematy…

„Dziewczyna, która igrała z ogniem” to z kolei druga książka z recenzowanej trylogii, w której akcja rozgrywa się w dość płynnym rytmie, pozwalając dojrzeć ostatecznemu rozwojowi spraw.

Tym razem przeważającą rolę odegrała sama Lisbeth Salander, u której rozwój wypadków wywołuje wspomnienia z przeszłości, z którą Lisbeth raz na zawsze postanawia się rozprawić.

Po zakończeniu śledztwa w sprawie rodziny Vangerów, drogi Mikaela i Lisbeth rozeszły się, ale kiedy dziewczyna zostaje oskarżona o popełnienie serii morderstw, to Mikael nie wierząc jednak w to, postanowił przeprowadzić swoje własne śledztwo… Lisbeth powracawszy do wspomnień ze swojej przeszłości, odkryła faktyczne powody jej pobytu w szpitalu psychiatrycznym. Były to brutalne gwałty i znęcanie się przez ojca Lisbeth nad jej matką, ale również przestępcza działalność postawionych wysoko urzędników państwowych…

Wysokie oczekiwania wobec kryminału spełniła i ta część trylogii, zapewniając czytelnikowi pełną wrażeń lekturę. Fabuła drugiego tomu książki „Millenium” mocno osadzona w rzeczywistości wymusza głęboką refleksję nad poruszanymi tematami, dotyczącymi chociażby przemocy wobec kobiet. Autor podjął próbę udowodnienia tezy, że świat nie jest czarno-biały, tak samo jak nie można oceniać czynów drugiego człowieka bez poznania powodów takiego postępowania.

Ostatnia część trylogii zatytułowana „Zamek z piasku, który runął” jest zdecydowanie pozycją bardziej przypominającą powieść z gatunku thrillera politycznego, który przedstawia mechanizmy władzy i specyfikę działania ich służb.

Lisbeth Salander tym razem przeżywa ciężkie chwile w swoim życiu. Mimo wszystko jej „pogrzebanie żywcem” pokazuje, że jej historia wcale się jeszcze nie kończy… Pomimo, że do tego wszystkiego znowu pojawił się ktoś, kto za wszelką cenę chce ją uciszyć i to tym razem raz na zawsze. Na szczęście Mikael na podstawie zebranych dowodów z osobistych akt Lisbeth przygotowuje reportaż, dzięki któremu ma zamiar oczyścić dziewczynę z postawionych jej zarzutów i pozwolić jej rozprawić się z przeszłością, a także zdemaskować wysoko postawione osoby w rządzie.

Ta ostatnia część to już raczej dopięcie przedstawionych wcześniej wątków, fabuła opiera się w głównej mierze na działaniach Mikaela oraz przykutej do szpitalnego łóżka Lisbeth, która oczekuje na finał poczynań działań samego Blomkovista.

Trylogia „Millenium” Stiega Larssona jest to zatem dość pokaźny zbiór portretów psychologicznych, społecznych diagnoz i wielowątkowej narracji. Łączy w sobie kilka gatunków jednocześnie, zaczynając od klasycznego kryminału, poprzez miejski thriller, a skończywszy na kryminale z udziałem politycznego wątku. Zaczynasz czytać i wraz z rozwojem akcji potrzebujesz dowiedzieć się jak zakończy się kolejna intryga i wspólne śledztwo Lisbeth Salander i Mikaela Blomkovista.

Czytając między wierszami, autor pokazuje obraz Skandynawii w dość kontrowersyjny sposób, obnażając problem seksizmu, pedofilii, handlu żywym towarem czy morderstw. To świat pozwalający na istnienie sieci układów i powiązań, prawa pięści i pieniędzy, ale także brudnego biznesu i polityki.

Trylogia „Millenium” została przeze mnie przeczytana dwukrotnie, bowiem za pierwszym razem pochłonęłam jej treść w niecały tydzień, więc podejrzewałam, że nie zwróciłam uwagi na niektóre wątki. Dopiero za drugim razem pozwoliła odkryć swój pełen obraz akcji i poruszanych wątków.

Wobec faktu, że do dnia dzisiejszego trylogia ta znajduje swoich czytelników na całym świecie stając się obowiązkową pozycją dla koneserów powieści kryminalnych, oceniam trylogię „Millenium” w skali 9 na 10 punktów i zachęcam do jej lektury tych, którzy nie mieli jeszcze okazji się z nią zmierzyć.

Podsumowanie i ocena końcowa

Autor publikacji

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Reklama