r e k l a m a
StartRecenzjeKomiksyRecenzja komiksu: "Sisters - album 2 - Będzie zabawa"

Recenzja komiksu: „Sisters – album 2 – Będzie zabawa”

W grudniu 2015 roku firma Egmont wypuściła na nasz rodzimy rynek drugi z dziewięciu albumów komiksu „Sisters: Będzie zabawa”.

W komiksie pt. „Sisters: Będzie zabawa” spotykamy jeszcze więcej wesołych historii, które wydają się nie tylko zabawniejsze, ale niekiedy bardziej „poważniejsze”, a więc takich historii, które powinny spodobać się starszym odbiorcom. I chodź słodzimy komiksowi jak możemy, to grzechem by było skłamać, że komiks jest rewelacyjny, bowiem jest on „nierówny” – podobnie jak pierwszy tom, i wciąż wiele brakuje do serii komiksowej „Jeremi”.

Opis Wydawcy:

Pełne humoru i ciepła przygody dwóch sióstr!

Nastoletnia Wendy i młodsza o kilka lat Marine kochają się na zabój, co nie przeszkadza im sobie dokuczać. Wendy ma już chłopaka i prowadzi pamiętnik, a Marine zazdrości jej randek i za wszelką cenę chce przeczytać romantyczne wspomnienia siostry. Wendy używa kobiecych kosmetyków, a Marine marzy o tym, by zostać dorosłą i móc się malować. Ciężkie jest życie dorastającej panny, która ma młodszą siostrę!

Przypomnijmy co w trawie piszczy:

Wszystkie albumy serii „Sisters” składają się z 44 stron samego komiksu, a każda strona danego albumu to po prostu krótka, na ogół śmieszna, historia. Podobnie jak we wspominanym komiksie Jeremi, ale z tą różnicą, że komiks Jeremi dawał więcej radości, ponieważ był ogromnie zabawny i zajmował aż 80 stron. Powróćmy jednak do naszych siostrzyczek.

Cykl „Sisters”, wielki przebój rynku komiksowego, jest tworzony przez dwóch francuzów – Cazenove’a i Williama. Christophe Cazenove urodził się w 1969 roku w Martigues w Prowansji. Jako scenarzysta komiksów zadebiutował w 2002 roku – od razu kilkoma seriami jednocześnie. Od tamtej pory stworzył teksty do niemal 40 cykli humorystycznych dla dzieci i dorosłych. Jednak dopiero wydawane od 2008 roku albumy „Sisters” spowodowały, że Cazenove dołączył do grona autorów największych bestsellerów frankofońskiego rynku komiksowego. Z kolei współscenarzystą i rysownikiem serii jest William Maury, urodzony w Millau w Pirenejach, równolatek Cazenove’a. W 2006 roku zamieścił w Internecie kilka stripów o swoich córkach. Jego pracą zainteresowało się wydawnictwo Bamboo i przydzieliło mu do współpracy Cazenove’a. Właśnie w ten sposób powstała seria „Sisters”, której pierwszy tom opublikowano dwa lata później. William Maury rysuje tylko ten jeden cykl, zajmuje się również kolorowaniem komiksów i tworzeniem okładek.

Humor i rysunek:

Drugi album nabrał trochę tempa i jako, że właśnie opowiedziane w nim historie są przeznaczone dla jeszcze szerszego grona odbiorców, to jest on wciąż komiksem młodzieżowym. W tym albumie mamy miks humoru dla dzieci, młodzieży i tym razem dla szerszego grona, starszych czytelników. Seria komiksowych albumów „Sisters” zawsze była przeznaczona dla każdej rodziny, mimo, że pierwszy tom nas troszkę zawiódł. Przypomnijmy, że choć bardzo łagodnie go potraktowaliśmy i zapewnialiśmy w podsumowaniu, że komiks „Sisters: Podobieństwo rodzinne” jest udanym albumem, to na tle drugiego komiku wypada raczej blado, co oznacza, że drugi tom jest lepszy.

Jeśli album drugi: „Będzie zabawa” z komiksów ze znaku „Sisters” jest taki dobry, zwariowany i śmieszny, to wypadało by podać jakieś przykłady takich historii z zawartych 44 stron samego komiksu. Zdecydowaliśmy się na taki ruch, choć staramy się zawsze przy pisaniu jakiejś recenzji czynić to w jak najchudszej formie, bądź prawie wcale. Dziś jednak mamy dwa powody, a nawet trzy, ażeby to uczynić. Pierwszy już znacie – przypomnijmy, że wypadałoby, drugi: skany z albumów opublikowane przez wydawcę nie zawsze są w stanie dojrzałemu czytelnikowi ukazać piękno całego komiksu. Trzeci powód to już sama przyjemność od nas dla Was – zwłaszcza niezdecydowanych bądź „zrażonych” pierwszym tomem. No dobrze, słowo się rzekło, zacznijmy więc.

Wyobraźmy sobie więc jedną z historii przedstawionych w drugim albumie „Sisters” jako tą dość zabawną, którą już opowiadamy… To chyba był weekend, bowiem Marine leniuchowała na kanapie w salonie. Kiedy spostrzegła Wendy, swoją starszą siostrę, przechodzącą w kasku dla motocyklistów na głowie, zapytała: – Co robisz w kasku taty? Mózg Ci się przeziębił? Wendy odpowiedziawszy na odczepnego: – Daj mi spokój smarkulo! – poszła dalej. Po chwili była jeszcze bardziej w centrum uwagi młodszej siostry i obiektem do prześladowania pytaniami: – Suszysz sobie włosy? A może,  dlatego, że jesteś brzydka? Wendy tym razem odpowiedziała coś co Marine na chwilkę zraziło: – Nie głuptasie. Mam trądzik, a jeden pryszcz wyrósł mi na czubku nosa… Nie jest łatwo żyć z tak gigantyczną krostą na nosie… Ciekawość młodszej siostry spychała ją do zadania pytania: – Dlaczego jej nie wyciśniesz? Na co Wendy odpowiedziała, że nie musi, bowiem mama kupiła w aptece tubkę „stoppryszcz”, która podobno eliminuje wszystkie… pryszcze. Wtedy to właśnie Marine zaskoczyła nas w redakcji, wyciskając z nas łzy śmiechu… Co takiego zrobiła, a może wymyśliła sympatyczna mała bohaterka? Wyobraźcie sobie, że na zlocie motocyklistów z pełną gracją próbowała wcisnąć złoty lek wszystkim osobom będącym w kaskach mówić do nich, zacytujmy: – Macie. Po dwóch dniach moja siostra pozbyła się trondu… Wam też może się udać! Haha, naprawdę, to była jedna z najlepszych historyjek z albumu: „Sisters: Będzie zabawa”.

Szkoda tylko, że jednak komiks jest „nierówny” i nie zawsze będzie tak zabawnie…

Rysunki w komiksie „Sisters: Będzie zabawa” trzymają poziom z poprzedniego tomu, nawet mamy wrażenie, że postacie przedstawiane na jednym dużym kadrze nie są już gorszej jakości – od tych historyjek – kilku rysunków, rozmieszczonych na jednej stronie.

Zapraszamy do przejrzenia skanów i do naszego podsumowania.

sisters-tom-2-bedzie-zabawa-okladka

„Sisters – album 2 – Będzie zabawa”

Podsumowanie

Co tym razem po przeczytaniu drugiego albumu: „Sisters: Będzie zabawa” możemy stwierdzić?

Z pewnością komiks ten należy do dość udanych serii komiksowych. Jak w poprzednim tomie mamy w nim wszystko co potrzeba młodszemu czytelnikowi, a więc bardzo fajne rysunki, humor, unikalność, rodzinne ciepło, miłość, cwaniactwo czy po prostu zabawny spryt bohaterek… Z pewnością warto zauważyć ten komiks i choćby z ciekawości się nim zainteresować. Ale choć drugi tom jest naszym zdaniem lepszy od pierwszego – starszemu czytelnikowi może się przejeść – bowiem komiks ten nie jest „równy”, brakuje jeszcze tego czegoś. Czy wart jest swojej ceny: około 25 zł? Raczej tak, w końcu komiks ten potrafi bawić, choć nie można w nim znaleźć prawdziwej przygody jaką daje np. seria komiksów „Ekho: Lustrzany Świat”!

Jednocześnie życzymy Wam, aby trzeci tom oraz pozostałe sześć były jeszcze lepsze. Może tak się stanie? W końcu naszym zdaniem, widać, że drugi album komiksu „Sisters: Będzie zabawa” wyrósł na lepsze dzieło od poprzedniego. Czyżby twórcy się rozkręcali? Oby.

Podsumowanie
Recenzja komiksu: „Sisters – album 2 – Będzie zabawa”
Plusy Nagroda
  • Fajna oprawa graficzna
  • Zaskakuje
  • Fajny humor
Recenzja komiksu: "Sisters - album 2 - Będzie zabawa"
Minusy
  • czasem jednak mniej śmieszny
Ocena

Z pewnością komiks ten należy do dość udanych serii komiksowych. Jak w poprzednim tomie mamy w nim wszystko co potrzeba młodszemu czytelnikowi, a więc bardzo fajne rysunki, humor, unikalność, rodzinne ciepło, miłość, cwaniactwo czy po prostu zabawny spryt bohaterek…

Podsumowanie i ocena końcowa

Autor publikacji

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Autor publikacji

Reklama